toksyczny wstyd

Po co nam wstyd?

Wstyd jest jedną z najbardziej nieprzyjemnych emocji. Wynika zazwyczaj z przekonania o własnych brakach, nieadekwatności, byciu niewystarczająco dobrym/ą lub z poczucia upokorzenia i przekroczenia naszych granic przez innych. Zwykle połączony z lękiem przed oceną innych osób. Wstyd jest uczuciem powiązanym z poczuciem winy, jednak w odróżnieniu od niego dotyczy „ja”, jest całościową oceną siebie jako jednostki. Odnosi się do ogólnych przekonań o sobie, podczas gdy poczucie winy wiąże się z dyskomfortem wynikającym z oceny konkretnego zachowania, zazwyczaj przekroczenia norm. Dlatego łatwiej radzić sobie z poczuciem winy ponieważ błędy można naprawić, przeprosić, zadośćuczynić wyrządzonej krzywdzie.

Objawy wstydu

Zawstydzona osoba doświadcza całej palety odczuć składających się na silny dyskomfort. Od fizjologicznych objawów wstydu takich jak: odczucie gorąca, zaczerwienienie, szybsze bicie serca, przyspieszenie oddechu. Poprzez uczucia wyalienowania, odizolowania, odrzucenia, bezsilności, bezwartościowości. Osoba zawstydzona przeżywa chęć odizolowania się i ukrycia.

Po cóż więc natura wyposażyła nas w tak nieprzyjemny stan?

Funkcje wstydu

Wstyd konstruktywny czy też adaptacyjny ma nas chronić przed utratą wspierającej wspólnoty, kiedy naruszamy normy zachowań, które porządkują życie w grupie. Chroni nas też przed ujawnianiem zbyt intymnych informacji o nas samych przedwcześnie lub w nieodpowiednim towarzystwie czyli do utrzymywania granic. Motywuje do zachowań empatycznych ponieważ musimy brać pod uwagę innych, a nie tylko siebie. Brak odczuwania wstydu i poczucia winy mogłoby prowadzić do zachowań antyspołecznych. Dzięki „straszakowi” poczucia wstydu i poczuciu winy kontrolujemy swoje działania. Można więc powiedzieć, że emocje te sprzyjają dobremu funkcjonowaniu w relacjach. Poczucie winy jest jednak bardziej adaptacyjne i rozwija się później niż wstyd po uwewnętrznieniu norm społecznych. Motywuje do brania odpowiedzialności za siebie i zadośćuczynienia. 

Warto wspomnieć, że normy zachowań są w dużym stopniu uwarunkowane kulturowo. To, co w jednym miejscu uznawane jest za wstydliwe w innym nie jest. Przykładem jest okazywanie gniewu, które w kulturach wschodu jest uznawane za objaw słabości i powód do wstydu. Inaczej niż w społeczeństwach zachodnich, gdzie czasami okazywanie gniewu odbierane jest jako siła.

Destrukcyjny wstyd

Problem ze wstydem zaczyna się w momencie kiedy jesteśmy na niego zbyt uwrażliwieni. Kiedy reagujemy zbyt często i zbyt silnie wstydem. Duża wrażliwość na wstyd współwystepuje z niezrównoważeniem emocjonalnym i niską odpornością na stres. Z kolei odczuwanie zbyt silnego wstydu destrukcyjnie wpływa jakość relacji z innymi, unikanie kontaktów, izolowanie się, samotność, fobie, niską samoocenę, częstszą eskalację złości.

Źródła uwrażliwienia na wstyd leżą w doświadczeniach oraz we wrodzonej wrażliwości indywidualnej. To jak byliśmy traktowani przez rodziców i inne znaczące osoby ma bardzo istotne znaczenie. Jeśli środkiem wychowawczym było zawstydzanie, wyśmiewanie, obniżanie poczucie wartości to osoba taka wyrośnie na kogoś o większym poziomie wstydu. Prawdopodobnie przełoży się to na niższą samoocenę, skłonność do unikania wyzwań, hamowania potrzeb, unikania bliskości z innymi, a w konsekwencji istotne cierpienie.

O radzeniu sobie ze wstydem więcej we wpisie na temat nieśmiałości

Author: Agnieszka Rybicka

Autorka jest certyfikowaną psychoterapeutka i psychologiem.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to top